Jesienny komplet miał powstać jesienią, ale przerażało mnie nawlekanie koralików w odpowiedniej kolejności, później pruty trzy razy, bo ukośnik nie był taki jak powinien. Drażniła mnie jasna nitka prześwitująca między ciemnymi koralikami. Może wciąż nie jest idealny ale "noszalny" :)
Komplet Najeżony idealnie wpasował się kolorem w porę roku, która powinna być biała od śniegu, jednak nie jest w tym roku :(
Miłego wieczoru.
wtorek, 18 lutego 2014
poniedziałek, 17 lutego 2014
Miałam ferie zimowe :)
Udało nam się wyrwać na kilka dni i zobaczyć prawdziwą zimę
Ja tylko podziwiałam takie widoki, ale Julcia nauczyła się jeździć na nartach.
A przed wyjazdem zrobiłam komplet z zapięciem "gadzim". Robiony ukośnikiem na 12 koralików w rzędzie z Toho 11/o Metallic Rainbow Iris
Kolejne dwa komplety czekają na zdjecia.
Pozdrawiam.
Ja tylko podziwiałam takie widoki, ale Julcia nauczyła się jeździć na nartach.
A przed wyjazdem zrobiłam komplet z zapięciem "gadzim". Robiony ukośnikiem na 12 koralików w rzędzie z Toho 11/o Metallic Rainbow Iris
Kolejne dwa komplety czekają na zdjecia.
Pozdrawiam.
Subskrybuj:
Posty (Atom)