Jesienny komplet miał powstać jesienią, ale przerażało mnie nawlekanie koralików w odpowiedniej kolejności, później pruty trzy razy, bo ukośnik nie był taki jak powinien. Drażniła mnie jasna nitka prześwitująca między ciemnymi koralikami. Może wciąż nie jest idealny ale "noszalny" :)
Komplet Najeżony idealnie wpasował się kolorem w porę roku, która powinna być biała od śniegu, jednak nie jest w tym roku :(
Miłego wieczoru.
Najeżony komplet absolutnie cudowny !
OdpowiedzUsuńJesienny, zważywszy na ilość pracy w niego włożonej, również podziwiam :)
Pozdrawiam.
Dziękuję. Najeżona kula też mnie prawie zabiła, prułam kilka razy, aż musiałam nitkę zmienić na nową,czystą- ta pruta nie nadawała się do kolejnej próby zrobienia kuli.
UsuńBiały komplet wykazuje cechy doskonałości :) Pierwszy komplet cudny
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWężowy coś w sobie ma, przyciąga mnie, pewnie dlatego, że boję sie takich gadów.
OdpowiedzUsuń