Nic mi ostatnio nie wychodzi :(
Zaczęłam robić sweterek Street Chic, noszę rozmiar L, po wstępnych przymiarkach doszłam do wniosku, że muszę robić S i też się okazał za duży, a właściwie za długi i zaliczył prucie. Ale nie poddaję się i robię dalej.
W tzw. międzyczasie dziobałam komplety koralikowe i znowu pech, zabrakło koralików, ale uparta jestem, dokupiłam koralików i skończyłam.
Lariat i bransoletka z Toho Round Opaque Jet i Frosted Jet
Następny komplecik z FP 3mm Argentic i Jet
Korzystając z przymusowego dokupowania koralików wrzuciłam do koszyka rzemienie ze skóry ekologicznej (czarny) i zamszu ekologicznego (beżowy), kilka przekładek i powstały nowe bransoletki.
Dziękuję, że do mnie zaglądacie.
Pozdrawiam serdecznie.