Laptop naprawiony, ciekawa jestem jak długo jeszcze pociągnie. Po poprzedniej naprawie działał trochę ponad miesiąc. Najbardziej żal mi wzorków i zdjęć, które przepadły bezpowrotnie. Ale wrócę do tematu bloga. Zrobiłam sweterek-poncho, w którym wyglądam koszmarnie i chyba zostanie spruty. Oto on:
Włóczka Sal Abiye 60- 3 motki i Kid Royal 60- 5 motków, druty KP nr 6
Skończyłam też zeszłorocznego trupa, który wcześniej był sweterkiem
a teraz jest tuniką:
Włóczka Magic Fine 544-4 motki, druty KP nr 4,5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz